Bzy - to kolejny sesyjny plan na wiosnę! Ale jak to często bywa z sesjami - na przypale, albo wcale > . < Miałam upatrzone swoje sprawdzone (jak na Lublin) miejsce z kwitnącymi bzami w Ogrodzie Botanicznym. I pewnego dnia kiedy sobie tam pojechałam, by sprawdzić czy drzewka już zakwitły zastałam całkowicie ogołoconą z bzów pustkę :( Poszukiwanie nowego miejsca jednak wcale nie było proste. Sporo się nachodziłam i najeździłam, dochodząc do wniosku, że piękne bzy rosną wszędzie tam gdzie nie da się dostać albo z miejscem coś jest nie tak, a dokładniej - są przy śmietnikach, przy blokach albo na prywatnych działkach. Zbawienne okazały się dla mnie niepozorne krzaczki rosnące przy jednej z popularnych studenckich ulic :D I mimo, że nie były może super efektowne, to modelka załatwiła całą resztę!
Do sesji pozowała bowiem Agata - modelka i tancerka w jednym! Czułam mega podekscytowanie na myśl o tej sesji, bo spełniała ona jedno z moich pierwszych fotograficznych marzeń - balet, kwiaty i tiulowa spódniczka. Marzenie dawno już porzucone, a tu nagle nadarzyła się okazja na jego spełnienie <3
Makijaż do sesji stworzyła Marią, z którą sesję mogliście widzieć już w ostatnim poście. Wyszło delikatnie i pięknie <3 Mega jestem wdzięczna, że dzięki pasji mogę spotykać tak utalentowane osoby i tworzyć razem piękne rzeczy. Bardzo jestem zadowolona z efektów, wcale nie widać, że robiłyśmy zdjęcia przy ruchliwej ulicy, a klika nawet przed blokiem. Agata pięknie pozowała, a ja zachwycałam się z każdym kadrem tym jak cudnie wygląda! Było mega! Dziękuję dziewczyny za współpracę :)
Pozuje: Agata Grabałowska
Makijaż: Simran Make Up
