Sesja ciążowa to jest coś, co marzyło mi się bardzo długo. Trochę ciężko jednak było mi znaleźć przyszłą mamę, która zdecydowała by się na takie zdjęcia przed moim obiektywem. Chwilę zajęło mi poszukiwanie, aż w końcu trafiłam na profil Agnieszki na maxmodels, która w opisie napisała, że miałaby czas na sesję ciążową wiosną. Bez wahania napisałam wiadomość i czekałam na odpowiedź. Udało nam się na szczęście spotkać i to aż dwa razy! Ci z was, którzy śledzą mnie na Instagramie (KLIK), z pewnością już wiedzą, że na pierwszej sesji przeszkodził nam deszcz i zrobiłyśmy zaledwie kilka kadrów. Nie poddałyśmy się jednak i po paru dniach spotkałyśmy się znów, by dokończyć zdjęcia. Zrobiłyśmy trochę zdjęć przy pięknie kwitnącym drzewku, a także pośród zielonej roślinności, w miejscu które ostatnio przez przypadek odkryłam. Aga sama pomalowała się do zdjęć i założyła piękną długą suknię przez co prezentowała się świetnie, a ja jestem bardzo szczęśliwa, że udało nam się spotkać i że w końcu wykonałam sesję ciążową <3
Jak Wam się podobają efekty?
Jak Wam się podobają efekty?
Pozowała: Agnieszka Szpyt