Czas na ostatni reportaż z 2021 roku. Wielki Dzień Patrycji i Marcina odbył się w połowie października. I chociaż niższa temperatura zaczęła dawać się już delikatnie we znaki, na szczęście pogoda oszczędziła deszczu. Były więc piękne przygotowania, gdzie podekscytowanie mieszało się z lekkim stresem, ślub w malutkim klimatycznym kościółku i weselicho! Dużo dobrych emocji, radości i miłości ♥ Wróciłam do domu z torbą pełną wspomnień zapisanych na kartach pamięci i świadomością, że zostały mi jeszcze dwa plenery i kończę sezon! Kiedy to zleciało to nie wiem. ♥ 