Tak, jak na ślubie, tak i również na plenerze u Angeliki i Artura pogoda dopisała! ♥ Jako miejsce wybraliśmy oczywiście mój ostatnio najpopularniejszy kierunek, czyli Górę Miedziankę. Nie martwiłam się więc ani trochę o pogodę, a już tym bardziej o sam plener, ponieważ moja para czuła się przed obiektywem bardzo swobodnie i wszystko pięknie zagrało! Nie zabrakło więc uczucia ani pięknego, zachodzącego słoneczka, które dodało magii naszym zdjęciom ♥ Zapraszam do oglądania ♥