Czas na drugą tegoroczną historię ślubną, od której minęły już prawie 2 miesiące! Ależ ten czas leci. Dziś mam dla Was kilka kadrów z Wielkiego Dnia Żanety & Adriana. Bardzo pozytywna para, która również nie bała się organizacji ślubu i przyjęcia w tym trudnym jeszcze okresie, kiedy niczego nie było do końca wiadomo. Początek czerwca, piękna pogoda, a wesela pod znakiem zapytania. Ale wszystko na szczęście się udało. Dumna jestem z moich tegorocznych par ślubnych i trzymam mocno kciuki za wesela, które jeszcze w tym roku przede mną! A tymczasem zapraszam do obejrzenia historii Żanety i Adriana. A w następnym poście zobaczycie plener, który zrobiliśmy w Sulejowie.